Czy probiotyki pomagają w odchudzaniu?

Wstęp – kiedy właściwie się odchudzać?

Obecnie jesteśmy świadkami kultu pięknego ciała. Kanony urody zmieniają się jednak wraz z epokami. XXI w. stawia pod tym względem na szczupłą, zgrabną sylwetkę. Takie wymogi wydają się czasami wyśrubowane, wpędzają w kompleksy albo w anoreksję.

Bardziej istotne jest uniknięcie otyłości jako choroby cywilizacyjnej. Wtedy bowiem estetyka jest na dalszym planie, a pojawiają się właśnie dolegliwości zdrowotne – trawienne, lecz także związane z miażdżycą, nadciśnieniem, z rozregulowaniem gospodarki hormonalnej.

Odnośnie pytania wstępnego i zadziałania w kierunku prawidłowej sylwetki, normy wyznacza BMI. Jest to znany powszechnie wskaźnik masy ciała (Body Mass Index). Obliczyć go prosto jako: masę w kilogramach podzieloną przez wzrost w metrach do kwadratu. Zatem liczymy przykładowo:

  1. kobieta waży 70 kg, a mierzy 170 cm. Mamy zatem działanie 70 : (1,7 x 1,7), czyli BMI = 24,2.
  2. Mężczyzna waży 80 kg, a mierzy 188 cm, zatem BMI wynosi 80 : (1,88 x 1,88) = 22,7.

Optymalne BMI to 18,5-24,9. Czyli obie osoby nie mają nawet najmniejszej nadwagi, choćby uważały inaczej. O tej mówimy bowiem w granicach 25-29,9. Następnie wyróżniamy kolejne stopnie otyłości: I stopnia (do 34,9), II (do 39,9) i III stopnia (od 40).

W powyższym kontekście swoją rolę mają do odegrania probiotyki. Ułatwiają one utrzymać prawidłową wagę, a gdy ją przekroczymy, schodzić z niej w bezpieczny i dogodny sposób.

Co ma probiotyk do masy ciała?

W naszym organizmie bytują zarówno bakterie pożyteczne, jak i patogenne. Sporo zależy od konkretnych szczepów i proporcji między nimi. Już kilkakrotnie wzmiankowaliśmy w tekstach o problemach wynikających z ilościowych i / lub jakościowych zaburzeń mikrobioty u danego człowieka (dysbioza jelit) . Udowodniono że skutkiem bywa również otyłość, a dzieje się tak z kilku przyczyn.

Osoby z nadwagą i otyłością często mają bardziej ograniczony skład mikrobiomu. Trudno jednak jest odróżnić pod tym względem przyczynę od skutku. Nie zawsze wiemy, czy objadanie się wynika z nieprawidłowego składu mikrobioty, czy może niewłaściwe nawyki żywieniowe doprowadziły do jej zaburzeń i rozregulowania.

Niekoniecznie musimy poznać w każdym przypadku pełną odpowiedź na to pytanie. Bardziej zasadne byśmy wiedzieli, jak z podobnego stanu wyjść i co może w takiej sytuacji zdziałać probiotyk jako właśnie sprawdzony regulator mikrobiomu.

Co ważne, cały czas prowadzone są badania, by optymalnie dopasować probiotyk i jego dawkę do danej osoby. Póki co możemy się kierować ogólnymi normami, przydatnymi zarówno w profilaktyce, jak i leczeniu już występującej otyłości czy jej ewentualnych konsekwencji. Powinniśmy natomiast pamiętać, że zaburzenia mikrobiomu mogą się zacząć z pozoru niewinnie, także w związku z antybiotykoterapią.

Kolejną sprawą jest wpływ postbiotyków bakterii probiotycznych na komunikację jelita – mózg. W tym przypadku chodzi o znajdujący się w podwzgórzu ośrodek głodu i sytości oraz o sygnalizowanie, jakie jest zapotrzebowanie energetyczne organizmu.

Probiotyki mają wpływ na gospodarkę hormonalną, w tym na ograniczające apetyt i usprawniające odchudzanie peptydy. Sprawniejsze jest również wydalanie oraz swoiste odrzucanie przez organizm tego, co teoretycznie jest przydatne, ale czego akurat mamy w nadmiarze – np. tłuszczów.

Wreszcie probiotyki z natury rzeczy wpływają na odpowiednie przyswajanie składników budulcowych i energetycznych, w związku z czym bywa, że powodują, iż mniejsza ilość pokarmu zaspokaja potrzeby organizmu w tych zakresach.

Prawidłowej masie ciała sprzyja oddziaływanie bakterii probiotycznych na odporność danego człowieka i łagodzenie bądź leczenie wszelkich stanów zapalnych powodujących niekiedy, że organizm gromadzi niepotrzebne zapasy tłuszczu.

Jaki probiotyk pomoże w odchudzaniu?

Niewątpliwie potrzebne będą Lactobacillus i Bifidobakterie różnych szczepów. Np. Lactobacillus acidophilus, Lactobacillus casei, Lactobacillus rhamnosus, Bifidobacterium longum. Wykazują one szerokie spektrum działania związane z leczeniem nadwagi i otyłości oraz zapobieganiem im. Wpisuje się to w triadę, która sprzyja utrzymaniu prawidłowej masy ciała:

  1. Odpowiednia dieta.
  2. Właściwa ilość i jakość bakterii probiotycznych.
  3. Ruch.

Probiotyk idący w parze z odpowiednio dobraną dietą i ruchem może

np. zapewnić spadek masy ciała w ciągu kwartału o ok. 10 %. Nie będziemy oceniać, czy to dużo czy mało. Liczy się natomiast wygoda, gdyż wbrew pozorom wyrzeczenia nie muszą być w tym przypadku wielkie. Następuje redukcja tkanki tłuszczowej, spadek masy ciała i jego obwodów w wybranych miejscach.

Chociaż istotne są przede wszystkim wieloszczepowe probiotyki typu Joy Day, możemy oprócz nich sięgać dodatkowo po produkty fermentacji, jak jogurty czy kiszonki. Przydatne okazują się również wszelkiego typu prebiotyki.

W związku z antybiotykoterapią polecaliśmy szczególnie Probiotyk klasyczny Joy Day. Również w przypadku odchudzania bardzo sprawdzi się, zwłaszcza w początkowych tygodniach Ekstrakt ziołowo probiotyczny – Korzeń Życia.

Wśród jego składników roślinnych aż 2/3 to topinambur. Bulwy zawierają inulinę, którą traktujemy jak prebiotyk. Niska kaloryczność słonecznika bulwiastego równoznacznego z topinamburem sprzyja właśnie odchudzaniu się, zapewniając łatwo uczucie sytości, a jednocześnie poczucie, że… zjadło się coś słodkiego. Inulina sprzyja przy tym gospodarce cukrowej i cholesterolowej, ma działanie oczyszczające. Korzeń Życia posiada niski indeks glikemiczny, zalecany jest osobom z insulinoodpornością.

Ponadto usprawniona zostaje praca całego układu pokarmowego i mikrobiota jelitowa. Łączy się to oczywiście ze szczepami bakterii. Są one żywe i witalne. W dziennej porcji jest ich 600 mln. Szczepy to: Lactobacillus rhamnosus GG, L. rhamnosus LR 04, L. rhamnosus LR 05, L. acidophilus LA 1, L. delbrueckii ssp. bulgaricus LB 2, L. casei 101/37, L. plantarum LP 02, L. plantarum LP 01, L. fermentum LF2, Bifidobacterium breve BL 10, B. breve Bbr 8, B. longum BL 03, B. animalis ssp. lactis Bi 1 MDX, Streptococcus thermophilus Z 57, S. thermophilus 9 Y.

Ekstrakt przeznaczony jest prawie dla osób w każdym wieku. Objętość to 500 ml, a dzienne dawkowanie dla osoby dorosłej wynosi 30 ml na dobę. Korzeń Życia przyjmujemy w trakcie posiłku.

Aby utrzymać bądź wrócić do prawidłowej masy ciała, polecamy także Probiotyk Joy Day – Kurkuma, Imbir, Pieprz. Znów ważna pozostaje obecność zarówno szczepów bakterii, jak i dodatkowych składników. Jest to 15 szczepów bakterii probiotycznych i duża dawka ilościowa bakterii w dziennej porcji ze składem jak powyżej. Dawkowanie to 40 ml na dobę.

Kurkuma jest przeciwutleniaczem, ma działanie przeciwzapalne i przeciwmiażdżycowe, zwiększa odporność, reguluje procesy trawienne. Zawarta w kurkumie kurkumina zwiększa wydzielanie żółci, reguluje pracę enzymów trawiennych (chroni też błony śluzowe przed ich działaniem), obniża poziom złego cholesterolu i cukru.

Imbir oddziałuje przeciwzapalnie i odkażająco Reguluje poziom cholesterolu i zapobiega zakrzepom. Ogranicza wzdęcia, zwiększa ilość żółci, ułatwiając procesy trawienne.

Liczy się pieprz i zawarta w nim piperyna. Piperyna przyspiesza spalanie i trawienie, chętnie jest właśnie polecana w przypadku odchudzania się i potrzeby obniżenia BMI. Piperyna oczyszcza i odkaża.

Udowodniliśmy, jak z różnych względów probiotyki pomagają w odchudzaniu. Podaliśmy przyczyny i efekty. Wskazaliśmy, które probiotyki mają w sobie dodatkową moc sprzyjającą dbałości o nasze zdrowie w kontekście prawidłowej masy ciała. Zachęcamy do skorzystania, z pożytkiem dla zdrowia i pięknej sylwetki.

Udostępnij znajomym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>