Choroby cywilizacyjne układu nerwowego

Choroby cywilizacyjne układu nerwowego

Choroby cywilizacyjne układu nerwowego – higiena psychiczna i społeczna

Po opisaniu chorób cywilizacyjnych układu krwionośnego i oddechowego pora na zaprezentowanie kilku, które dotyczą nie tylko ciała. W tym artykule przedstawimy choroby cywilizacyjne układu nerwowego. Wcześniej jako źródła schorzeń przedstawialiśmy nieprawidłową dietę
i zanieczyszczenie środowiska. Obie przyczyny mają również przynajmniej pośrednie znaczenie w przypadku chorób powiązanych z psychiką. Dochodzi jednak ważniejszy element – powiązany z relacjami społecznymi. Odnosząc się do nich, mamy na uwadze kontakty międzyludzkie, a jednocześnie otaczającą nas społeczną rzeczywistość. Zaprezentujemy depresję zwaną często chorobą duszy. Poza nią zajmiemy się nerwicą lękową, a także podamy najważniejsze informacje o anoreksji i bulimii.

Źródła wymienionych chorób mają właśnie w wielu przypadkach podłoże społeczne i wynikają z  trzech elementów tego rodzaju. Pierwszy dotyczy trudności w relacjach – rodzinnych, związkowych, towarzyskich i łączy się z samotnością. Przy czym uważa się, że problem narasta nie z powodu nieumiejętności radzenia sobie, ale wynika raczej ze współczesnej kultury zbytnio stawiającej na indywidualizm i egocentryzm, nie pozostawiającej zbyt wiele miejsca na budowanie więzi.

Drugi powód łączy się z kultem doskonałości tworzonym przez media zwykłe i społecznościowe. Doskonałość dotyczy zarówno entuzjastycznego radzenia sobie ze wszystkim, jak i idealnego wyglądu. Według tego wzorca (niemal) każdy powinien być we wszystkim świetny. Czyli mieć, praktycznie bez wysiłku, udane życie rodzinne, towarzyskie, zawodowe, a do tego być zadbanym posiadaczem pięknej twarzy i figury.

Trzeci element to presja i pośpiech. Doskonałość to również szybkie tempo i perfekcjonizm. Nie dość, że obowiązki się mnożą, to jeszcze podobny napęd uruchamiamy sami, czując, że nasza wartość wynika z dużej wydolności i wielozadaniowości.

Układ nerwowy – podstawowe informacje

Z wymienionych trzech elementów wynikają określone bodźce, które mają znaczący wpływ na psychikę. Przypomnijmy więc podstawowe wiadomości na temat układu nerwowego. Układ nerwowy człowieka dzielimy zarówno pod względem anatomicznym, jak i funkcjonalnym. Pierwsza z klasyfikacji pozwala wyodrębnić centralny (ośrodkowy) i obwodowy układ nerwowy. Druga wskazuje na układ somatyczny i autonomiczny (wegetatywny).

Centralny układ nerwowy to mózgowie i rdzeń kręgowy. Układ ten łączy się z pamięcią, integracją bodźców, koordynacją ruchu i czynności życiowych. Elementem pnia mózgu jest m.in. podwzgórze odpowiedzialne za odczuwalne głodu/sytości, emocje, popędy, mechanizmy kontroli hormonalnej. Półkule mózgu składają się z istoty szarej i białej. Szara to kora mózgowa. Kora dzieli się na płaty: czołowy, ciemieniowy, skroniowy, potyliczny. Kora odpowiada za pamięć, mowę, motywację i wyższe czynności psychiczne.

Bodźce docierają do nas za pośrednictwem narządów zmysłów (wzrok, słuch, dotyk, smak, węch). Pośrednikiem między zmysłami a centralnym układem nerwowym oraz między nim a innymi narządami jest obwodowy układ nerwowy. Składa się on z nerwów czuciowych i ruchowych oraz mieszanych.

O układzie autonomicznym już pisaliśmy, przypomnijmy tylko, że dzieli się on na współczulny i przywspółczulny. Pierwszy np. podnosi ciśnienie, przyspiesza tętno, rozszerza źrenice, nasila pocenie się i ogólnie mechanizmy ucieczki. Drugi działa dokładnie przeciwne. Ze względu na nieprawidłowe odżywianie się, zanieczyszczenie środowiska, a przede wszystkim przebodźcowanie współczesnego człowieka, praca AUN u wielu osób jest zaburzona i rozregulowana.

Depresja chorobą cywilizacyjną

Najpowszechniejszą chorobą cywilizacyjną układu nerwowego dotykającą psychiki pozostaje w XXI w. depresja. Dotyka ona przynajmniej kilkunastu procent dorosłych Europejczyków. Jej objawów jest sporo, zazwyczaj się na siebie nakładają. Możliwe jest pomylenie depresji z przemijającymi  zaburzeniami nastroju. Jednocześnie choroba ma wiele odmian i twarzy. Wymieńmy zatem podstawowe symptomy depresji. Większość z nas odpowiedziałaby, że to: obniżony nastrój, dłużej utrzymujący się smutek, melancholia. Powszechna jest również anhedonia, czyli niezdolność do odczuwania przyjemności
i utrata zainteresowań z  przekonaniem: „to nie ma sensu”. Zauważa się zmienność nastrojów, brak energii, rozkojarzenie, spadek koncentracji.

Depresja ma różne stopnia i stadia. Na niektórych do wskazanych dotąd objawów dołączają: niewiara w swoje możliwości i siły, przekonanie o własnej niskiej wartości. Niekiedy pojawia się nieuzasadnione poczucie winy i myśli samobójcze. Chociaż choroba teoretycznie nie dotyczy ciała, pojawiają się dolegliwości somatyczne. Na ogół dotyczą napięć w ciele, bólu głowy, żołądka, zaburzeń apetytu (zbytnie / za małe łaknienie), dolegliwości układu krążenia i snu (nadmiar / bezsenność).

Choroby cywilizacyjne układu nerwowego

Typy depresji oraz sposoby terapii

Współczesna medycyna nazywa poszczególne typy depresji. Wskażmy na kilka z nich. Najtrudniejsza jest depresja endogenna. Wiąże się ona z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu nerwowego i hormonalnego wynikającym, jak wskazuje nazwa endo- z zaburzonych procesów wewnętrznych.

Silniej od środowiska zależą inne rodzaje depresji. Egzogenna (reaktywna) wynika z reakcji na stres. Jednocześnie każdy z nas ma inną skalę podatności na niego. Przyłóżmy to np. do sytuacji nie zdanego egzaminu, utraty pracy czy partnera. Niektórzy się załamią, inni wręcz nabiorą ochoty do pozytywnych dla siebie zmian w życiu.

Depresja sezonowa wynika z niedoboru słońca i światła, co logicznie łączy się z brakiem w organizmie witaminy D. Dystymia to z kolei jakby depresja sącząca się, mało intensywna, ale potrafiąca trwać latami. Zdarza się depresja lękowa.

W cięższych typach depresji stosuje się farmakoterapię. W lżejszych pomocne bywa kształtowanie dobrych nawyków, co łączy się często z psychoterapią. Psychoterapeuta jest w tym przypadku niejako nauczycielem zdrowego stylu życia psychicznego i uczy radzenia sobie ze stresem. Możliwe do zastosowania są fototerapia i wszelka terapia ruchem.

Na depresję może mieć wpływ brak niektórych składników odżywczych – np. witamin z grupy B, witaminy D, tryptofanu, kwasów omega-3, magnezu, wapnia, potasu, żelaza i cynku. Dlatego pomocna w zapobieganiu chorobie i leczeniu jest odpowiednia dieta. Warto sięgać np. po: sałatę, szpinak, fasolę, pestki dyni czy słonecznika oraz po kasze, otręby, kiełki pszenicy, kukurydzę i orzechy. Powinno unikać się nadmiaru węglowodanów, ale np. poleca się banany. Zaleca się: jajka, mleko, żółty ser oraz ryby, drób, wątróbkę. Produktów jest więc sporo i zróżnicowanych, tym samym możliwe są rozmaite kombinacje. Ponadto pomocna jest suplementacja probiotykami oraz witaminami i minerałami.

Nerwica lękowa jako choroba cywilizacyjna

Depresji może towarzyszyć lęk. Jednocześnie lęk to również objaw nerwic. Struktura psychiczna jest tak delikatna, że często różne dolegliwości się na siebie nakładają. Nerwica to rodzaj zaburzenia związany z emocjonalnością i zbyt silnymi reakcjami, zwłaszcza z nadmienionym lękiem. Nerwicę obecnie utożsamia się właśnie z zaburzeniami lękowymi, co tłumaczy również przyczyny np. nerwicy natręctw, gdzie lęk łączy się z przymusem wykonania danej czynności. Skupmy się jednak na samej typowej nerwicy lękowej. Tak, jak w przypadku depresji lęk, jeśli się pojawia, ma często charakter powolny, tak w nerwicy lękowej występuje zarówno w formie ciągłej, jak i w silniejszej dawce nagle i niespodziewanie.

Przypomnijmy, czym różni się strach od lęku. Pierwszy dotyczy konkretnej, uchwytnej i realnej przyczyny. Jeśli obawiam się pójść do sklepu, ponieważ sprzedawca jest krzykliwy i niesympatyczny, to jeszcze raczej strach. Jeśli nie idę na zakupy, gdyż boję się, ale nie wiem czego, to już lęk.
Nerwica lękowa dotyka nawet kilku procent Europejczyków. Wynika m.in. z trzech grup elementów, które wskazaliśmy we wstępie artykułu. Ponadto wiąże się z przeciążeniem, wypaleniem, przemęczeniem, nadmiernym, ciągłym stresem, perfekcjonizmem.

Skutkiem jest lęk uogólniony, czyli nieustanne banie się, jak i napady paniki. Wynika to z subiektywnego poczucia zagrożenia. W zasadzie cały czas mobilizowany jest w ten sposób układ współczulny. Lęk to paradoksalne jednoczesne zahamowanie działania, zatem unikanie sytuacji, które wzbudzają zagrożenie. W skrajnym przypadku są to obawy związane  już z samym wyjściem z mieszkania/domu. Lęki wiążą się z rozmaitymi fobiami – np. fobia społeczna prowadzi do ograniczania kontaktów z ludźmi, agorafobia unikania dużych przestrzeni i również większych skupisk. Częste są przy tym napady paniki i przerażenie.

W leczeniu pomocna jest przede wszystkim psychoterapia i dotarcie do źródła problemów. Zaleca się sport oraz zdrowy, stabilny, odpowiedni pod względem wysiłku i tempa styl życia. Nerwice lubią również iść w parze z brakiem w organizmie wybranych składników dietetycznych. Zalecenia dietetyczne i suplementacyjne są w zasadzie zbieżne z tymi, które podaliśmy odnośnie depresji.      

Choroby cywilizacyjne układu nerwowego – anoreksja i bulimia

Oddziaływanie wizerunków kreowanych w mediach, a jednocześnie kult pięknej, szczupłej sylwetki powodują, że zaburzeniu ulega zarówno spostrzeganie własnego ciała, jak i rozregulowuje się praca ośrodka głodu/sytości.

Jadłowstręt psychiczny to anoreksja. Anorektyk/-czka, chociaż wg standardów medycznych i głosów otoczenia ma niedowagę, uważa, że pod żadnym pozorem nie może nabrać dodatkowej masy. Zatem anorektyk je niewiele lub wręcz pomija posiłki, a jego dieta faktycznie byłaby sprzyjająca dla osoby otyłej. Anoreksja łączy się z lękiem o własny wizerunek, a czasami z depresją. Jadłowstręt psychiczny częsty jest wśród nastolatek, ale może dotknąć osoby w różnym wieku i mężczyzn. Leczenie wymaga terapii psychologicznej i dietetycznej. Wskazuje się na konieczność 5-6 posiłków dziennie, z uwzględnieniem potraw lekkostrawnych. Zalecane są: ryż, kasze, warzywa, chude mięso, ryby, jaja, twaróg, miód i dżem. Posiłki powinny zapewnić wzrost masy do ok. 1 kg  na tydzień.

Bulimia to natomiast żarłoczność psychiczna. Osoby nią dotknięte nie mają niedowagi. Przeżywają natomiast najpierw napad objadania się, związany z zaburzonym poczuciem bycia sytym. Później odczuwają poczucie winy i jak anorektycy boją się przybrania na wadze. W rezultacie prowokują wymioty  i sięgają po środki przeczyszczające, względnie fundują sobie głodówki. Choroba wiąże się z brakiem akceptacji ciała, jest kilkakrotnie częsta od anoreksji, dotykając ok. 5 % kobiet i 1 % mężczyzn. Wskazana jest przede wszystkim psychoterapia.

Higiena psychiczna jako rodzaj profilaktyki chorób cywilizacyjnych

Choroby cywilizacyjne układu nerwowego

Pod niektórymi względami jesteśmy w stanie przeciwdziałać depresji, nerwicom, anoreksji i bulimii. W przypadku dwóch pierwszych chorób cywilizacyjnych liczy się, że mamy wpływ na dietę i na uprawianie sportu. W dużym stopniu od nas zależy ilość snu, a także tempo życia. Nieco trudniejsze jest uczenie się, jak radzić sobie ze stresem. Edukacja może następować samodzielnie bądź dzięki działaniom psychoterapeutycznym. Jej celem jest zmiana nawyków myślowych, szukanie pozytywnych stron teraźniejszości i niezamartwianie się przyszłością.

Mniej proste wydaje się natomiast zmienianie tego, do czego przyzwyczaiła nas współczesna kultura, tworząc wizerunek człowieka wszechstronnie doskonałego. Na szczęście pomału zaczyna się krytyczne myślenie na ten temat. Podobnie zaczyna się poszukiwać zdrowego kompromisu między potrzebą samorealizacji człowieka i wykorzystania przez niego własnego potencjału a życiem w społeczeństwie i wychodzeniem naprzeciwko potrzeb innych osób. Ważna w aspekcie profilaktyki depresji, nerwicy lękowej, anoreksji i bulimii jest w związku z tym współpraca, nie rywalizacja.

Udostępnij znajomym

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>